Członkowie Polskiego Towarzystwa Zegarmistrzowskiego starają się nieustannie podnosić swoje kwalifikacje i umiejętności, poszerzając horyzonty poprzez uczestnictwo w różnorodnych formach dokształcania się.
Wizyta w brytyjskim Museum Of Timekeeping, które jest jednocześnie siedzibą British Horological Institute była z pewnością okazją do zapoznania się z tradycyjnym, angielskim i szkockim zegarmistrzostwem. Korzystając z corocznie organizowanego przez muzeum dnia otwartego, członkowie Polskiego Towarzystwa Zegarmistrzowskiego wzięli udział w spotkaniach z wykładowcami, członkami British Horological Institute oraz praktycznych warsztatach.
Dużą atrakcją i niezwykłym doświadczeniem było zapoznanie się z metodą frezowania kół zębatych na najstarszej, mającej 300 lat maszynie. Zapoznaliśmy się też z mechanizmem zegara Johna Harrisona z rzadko spotykanym wychwytem zwanym o angielsku „Grasshopper escapement” (konikiem polnym). Mieliśmy również możliwość podziwiania ogromnej kolekcji zegarów wieżowych, elektrycznych (synchronicznych) i domowych. Wśród ciekawostek można wymienić chociażby zegar mówiący, czasomierz trzywahadłowy, zegar z wychwytem Rieflera, zegar muzyczny Williama Haywarda z 1730 roku, wykonany w stylu orientalnym i pokryty laką, a także niezwykły, pochodzący z Edynburga zegar z wychwytem o sprężynkowych paletach z 1818 roku. Dzięki uprzejmości pracowników muzeum mogliśmy zajrzeć do wnętrza tego niespotykanego zegara, a dokładniej opowiedział nam o nim sam Prezes BHI, pan Alan Midleton. Ogromne wrażenie zrobiła na nas trzecia na świecie co do ilości pozycji poświęconych tematyce zegarmistrzowskiej (ponad 8 tysięcy pozycji) biblioteka znajdująca się we wnętrzach muzealnych, w której znajduje się także kilka polskich pozycji. Wizycie towarzyszyła miła i twórcza atmosfera, za co serdecznie dziękujemy gospodarzom Museum of Timekeeping, mając nadzieję na kolejne, owocne spotkanie.